Mija już 10 lat, odkąd towarzyszy mi niedoczynność tarczycy. Początki były trudne – do tej pory pamiętam swoje zdezorientowanie, gdy pojawiały się kolejne objawy, a nikt przez długie miesiące nie potrafił złożyć tego w jedną całość i postawić trafnej diagnozy. Przez 10 lat przechodziłam chyba wszystkie możliwe fazy w boju z niedoczynnością – od totalnej rezygnacji i stanów depresyjnych, przez chwilowe złudzenie poprawy, po stan, w którym zdarza mi się zapominać, że mam niedoczynność. Dziś cieszę się optimum zdrowia i dobrego samopoczucia, dlatego postanowiłam podzielić się z Wami 10 błędami, które popełniłam po drodze. A wiadomo – najlepiej uczyć się na cudzych błędach!
Złote mleko – adatpogenne DIY
Jak już pewnie zauważyliście, bardzo chętnie sięgam po adaptogeny, rośliny o prozdrowotnych właściwościach, które mają moc przywracania homeostazy – prawidłowej równowagi organizmu. Choć endokrynolodzy i naturopaci na całym świecie korzystają ze wsparcia natury od dekad, u nas ten „trend” czerpiący z medycyny naturalnej i ajurwedy dopiero zaczyna zdobywać popularność. Dziś chciałam podzielić się z Wami przepisem na przeciwzapalne złote mleko — adaptogenny napój, który możecie przyrządzić sami w domu już za kilkanaście złotych! Smacznego i na zdrowie <3