Masz dziewczynę z niedoczynnością tarczycy? Próbujesz zrozumieć jej zachowanie lub po prostu chcesz zabłysnąć, więc wpisujesz 'niedoczynność’ w wyszukiwarce…Oddajesz się lekturze i z przerażeniem łapiesz za głowę. Nic dziwnego, że to wszystko może czasem ją przerastać, prawda?
Ten post adresuję do naszych drugich połówek. Poznaj (lub przypomnij sobie) powody, dlaczego warto zakochać się w dziewczynie z niedoczynnością tarczycy!
1) Nie należy do słabych zawodniczek
Zapoznałeś się z listą objawów niedoczynności? Wyobraź sobie, że pewnego pięknego dnia tracisz kontrolę nad swoim ciałem i tym jak się czujesz. Tylko przez chwilę pomyśl jak to może być – budzić się z chronicznym zmęczeniem? Na pewno chciałbyś wiedzieć jak to zmienić – na forach internetowych przeczytałbyś, że „wcale nie będzie lepiej”, a pierwszy lepszy endokrynolog powiedziałby Ci, że nie schudniesz „nawet na samym liściu sałaty”. Co byś zrobił? Załamał się, czy raczej zbuntował?
A teraz spójrz na swoją niedoczynną wojowniczkę i doceń jak dzielnie to wszystko znosi. Musi mieć w sobie nadludzką siłę, prawda?
2) Wie do czego dąży
Kobiety słyną z niezdecydowania i zmienności, lecz….nie z nami te numery. Niedoczynność uczy nas, że kluczem do sukcesu jest systematyczność (zauważyłeś rytuał tabletki szczęścia tuż po przebudzeniu?) i cierpliwość (że jej się tak chce – bez glutenu?!). Dlatego wyznaczamy sobie realne i długofalowe cele – zbić TSH, poprawić kondycję włosów, gubić 0,5 kg na tydzień. Tu nie chodzi tylko o przywrócenie kontroli nad funkcjonowaniem naszego ciała, ale także o inne sfery życia – zauważyłeś, że ona wie dokładnie, czego chce?”Kochanie, na co pójdziemy do kina?”, „gdzie pójdziemy dziś na kolację?”, „co chciałabyś porobić w weekend?”. Ostatnią odpowiedzią jakiej możesz się od nas spodziewać jest „OBOJĘTNIE”.
3) Nie boi się wyzwań
W filozofii niedoczynności wyróżniamy dwa etapy życia – przed i po tym jak się o niej dowiedziałyśmy. Jeśli nie znałeś swojej ukochanej „przed”, na pewno słyszałeś niejedną anegdotkę od jej rodziny i znajomych o tym, jak się zmieniła. Jeśli Twoja kobieta wzięła sprawy w swoje ręce i zaczęła ciężką pracę nad metamorfozą ciała, na pewno też dużo zmieniło się w jej głowie – być może pokonała dawne lęki? Myślisz, że to brzmi jak tandetna reklama?
A teraz zapytaj, co ona w sobie zmieniła.
4) Możecie stanowić dla Ciebie inspirację i motywację
Po zimie rozrósł Ci się mięsień piwny? Czujesz, że powinieneś nieco bardziej o siebie zadbać? Twoi koledzy od dawna pakują na siłowni, ale Ty wciąż jakoś nie możesz się zebrać? A może jest odwrotnie – jesteś maniakiem ćwiczeń i uwielbiasz, gdy następnego dnia czujesz, że masz za sobą porządny workout?
Uwierz mi, że potrzebujesz „pozytywnego kopa” i małej „bohaterki swojego domu”. Tak, Twoja niedoczynna kobieta to zwolenniczka zdrowego stylu życia i aktywności fizycznej. Dlatego nie wahaj się ani chwili i przyłącz się do niej – wspólne randki na siłowni też mają swój urok!
5) Docenia Twoje gesty
Być może bywa zapominalska, ale na pewno dostrzeże Twoje gesty, które ułatwiają jej walkę z niedoczynnością. Dlatego jeśli nie musisz, nie pochłaniaj przy niej 10 paczek czipsów. Planując kolację dla dwojga unikaj fast foodów i karczm z ciężkim żarciem. Jeśli chcesz zdobyć uznanie, wybierz restaurację z bezglutenowymi daniami:)
Nic nie jest tak zbawienne dla jej zdrowia jak odrobina relaksu, więc uwierz mi, że zdobędziesz jej wdzięczność i wywołasz uśmiech na twarzy właśnie małymi gestami, typu: masaż stóp, przygotowanie kąpieli w płatkach róż, wycieczka rowerowa, czy piknik w plenerze.
6) Możesz przytulać ją do woli — bo zawsze jest jej zimno!
To nie wymaga komentarza:)
7) Najprawdopodobniej potrafi gotować…smacznie i zdrowo!
Niedoczynna może pochwalić się ogromną świadomością na temat tego jak pożywienie wpływa na nasze zdrowie. Na wiedzy jednak się nie kończy. Uważaj, masz w domu unikat – kobietę, która w kuchni eskperymentuje smacznie i zdrowo. Nie zmarnuj tego:) Nic tak nie zbliża jak wspólne gotowanie, dlatego pomagaj i uważnie obserwuj jak komponować składniki i mieszać smaki, żeby zadowolić nie tylko podniebienie, ale i resztę ciała:) Zapoznałeś się już z listą afrodyzjaków dla tarczycy?
8) Kocha samą siebie
Mój ulubiony argument. Masz czasami wrażenie, że świetnie poradziłaby sobie bez Ciebie? To zdrowy objaw.
Wiesz dlaczego? To oznacza, że jesteś jej świadomym wyborem. Po prostu lubi z Tobą przebywać i nie zdecydowała się na Ciebie, bo nikt inny jej nie zechce lub bo tak jest wygodniej.
Twoja niedoczynna jest zbyt zajęta aktywnym oswajaniem niedoczynności i realizowaniem siebie, żeby stać się przylepą, która nie opuszcza Cię na krok. Bądź z niej dumny. I ciesz się, Szczęściarzu! Nikt nie kocha mocniej, niż ktoś kto od nowa zakochał się w sobie.
PS: To działa w dwie strony! Niedoczynność to próba charakteru, bez względu na płeć. Dlatego zachęcam do zakochiwania się w niedoczynnych panach! 🙂
Znasz więcej powodów? Podziel się w komentarzach!
23 komentarze
Super post 🙂
hahhaha, jesteś wspaniałą, pozytywną osobą! <3
Rewelacja!
super 🙂
Jestem niedoczynna:D Jak to śmiesznie brzmi:D Całkiem pozytywnie:D
9) Jest pozbawiona małpiej złośliwości i nie rwie się do oceniania kogoś po łebkach
Gdy widzi na ulicy/w sklepie/urzędzie tzw. grubą babę, to nie komentuje złośliwie, że „ale się zapuściła”, tylko myśli „może dorobiła się, biedaczka, niedoczynności i trudno jej wrócić do formy”. Niedoczynna jest empatyczna.
Bardzo mądry, tchnący pozytywną energią tekst! 😀
Pozdrawiam!
No właśnie ja tak mam! 🙂
Potwierdzam:) kobieta o większych gabarytach ciała, zwana bardzo często grubaską, tłuściochem, tłustą świnią, itd., nie zawsze jest taka jaka jest z własnej winy, bo się najadła za dużo nie raz. Może to być przyczyna jakiejś choroby, przyjmowanych leków, sterydów. W naszym przypadku, jest to niedoczynność. Widząc takową kobietę o większych KOBIECYCH kształtach z nadprogramowymi kilogramami, my niedoczynne możemy powiedzieć jedno: znam ten ból.
Jestem za dodaniem pkt. 9-ego do tekstu! 😀
Zgadzam się całkowicie z punktem 9! Dziewczyny – nawet nie wiecie, ile mi pomogłyście. Dziękuję!
Bardzo podoba mi się jak to przedstawiłaś! BRAWA!
Ale mi poprawiłaś humor! Dziękuję!!!! :*
Inteligentnie przedstawione, mimo, ze mocno subiektywnie. Sam jestem z „niedoczynną” i rzeczywiście część cech się potwierdza. Jest też wiele innych plusów… 😉
Ale ja mam hashi w walczę z niedowagą 😉
[…] 8 powodów dlaczego warto zakochać się […]
naprawdę super tekst 🙂 dzięki 🙂
pokazałam to mojemu chłopakowi…. jego reakcja: „jakbym czytał o Tobie!” 😀 😀 😀
[…] Akceptacja siebie i ujarzmienie niedoczynności są możliwe tylko, jeśli naprawdę tego chcesz. Skoro podjęłaś wysiłek, żeby do nas napisać, wierzę, że naprawdę Ci na tym zależy. Może warto spojrzeć na siebie z przymrużeniem oka? W tym miejscu chętnie przypomnę Ci 8 powodów dlaczego warto zakochać się w Niedoczynnych:) […]
[…] Zapomniałaś dlaczego warto zakochać się w osobie z niedoczynnoscią? Przypomnij sobie tutaj>> […]
Jakie to prawdziwe 😀
Swietny post . Ktoś się napracował 🙂 Ogromnie mi sie spodobało.
Super artykuł, bardzo budując 🙂
To mi bardzo pomogło 😉