życie z niedoczynnością

Feministki są brzydkie

napisała Daria Kikoła 29 sierpnia 2015 5 komentarzy

Mówi się, że niedoczynność to choroba ambitnych kobiet. Bierzemy coraz więcej na głowę – chcemy się rozwijać, jesteśmy matkami, pracujemy, gotujemy, uczymy się, realizujemy swoje pasje, dbamy o piękno ducha i ciała – jak wiele z nas próbuje pogodzić to wszystko na raz? Czy czujemy się doceniane?

Huśtawka hormonalna często doprowadza nas do dzikiego szału albo niewyjaśnionego płaczu. Same tego nie rozumiemy. Nie możemy  jednak zgadzać się na to, aby ktokolwiek nazywał nas „tymi słabszymi”. Jeśli w to uwierzymy, kolejnym krokiem jest tylko depresja i pasmo narzekań.

Wiele z nas traci kontrolę nad tym, jak wyglądamy pomimo hektolitrów potu wylanych podczas ćwiczeń i pomimo przestrzegania zasad zdrowego żywienia. Wtedy tak ważne jest wsparcie partnera, który jeśli rzeczywiście kocha – powinien wykazać się zrozumieniem, a najlepiej włączyć się w akcję „razem zawalczmy o zdrowie”. Jeżeli słyszysz docinki na temat tego „że znowu ci się przytyło” albo jeśli czujesz się obrażana, obie bardzo dobrze wiemy, że zasługujesz na kogoś lepszego.

Chcę skierować ten apel do wszystkich Niedoczynnych, które godzą się na złe traktowanie przez partnera ze strachu, że „nikt inny ich nie zechce”.

Żyjemy w kulturze, w której głównym wyznacznikiem atrakcyjności jest fizyczność. Sama lubię wertować zdjęcia pięknych, zdrowych, umięśnionych sylwetek – stąd czerpię inspirację. Nie zgadzam się jednak to, żeby oceniać mnie jako kobietę przez rozmiar stanika lub pryzmat tego ile mam w biodrach.

Wiem, że jest Ci trudno. Tak wiele z Was pisze o tym, że utraciłyście sens życia, że nic Wam się nie chce, że nie czujecie się doceniane. Dlaczego tak jest?  Dlaczego w ogóle mamy potrzebę bycia docenianą?

Mam wrażenie, że problem leży w tym, że na siłę chcemy być „heroskami” – wiecznie działamy z myślą o innych. W naszym grafiku nie ma miejsca na czas dla siebie. Mam złą wiadomość – to nie sprzyja niedoczynności tarczycy, która karmi się stresem.

Nie musisz wystartować w następnej edycji Top Model.

Nie musisz czuć się winna, gdy ktoś Cię obserwuje, kiedy jesz lub gdy płaczesz.

Nie musisz pozwalać na to, aby ktoś Cię obrażał ze względu na to jak wyglądasz.

Nie musisz zadowalać wszystkich dokoła.

Chcę Ci przypomnieć dlaczego jesteś wyjątkowa, pamiętasz?

8 powodów dlaczego warto zakochać się w Niedoczynnej 

26 sierpnia świętowaliśmy Dzień Równości Kobiet. Właśnie dlatego powstał ten wpis. Feminizm można rozumieć na różne sposoby. Ja wierzę w to, że nie muszę być perfekcyjną panią domu i że moje szczęście zależy wyłącznie od tego, czy zawalczę o siebie – swoją przestrzeń, swoje pasje, samorealizację i czas na spojrzenie w głąb siebie;)

Pracuję na pełen etat, kończę drugie studia, zarządzam Fundacją, chodzę na randki, spotykam się ze znajomymi, piszę tego bloga, lubię gotować i nie znoszę sprzątać. Nie czuję się słabsza.

A Ty jak walczysz o siebie? Jakie są Twoje ambicje?  🙂

Wpis to część akcji Jestem jedną z nich

Pozostałe publikacje:

http://100sukienek.in/feministki-sa-brzydkie/

http://wysoka.es/feministki-sa-brzydkie/

http://malokulturalna.pl/feministki-sa-brzydkie/

http://www.anwen.com.pl/2015/08/feministki-sa-brzydkie.html

#jestemjednaznich

Przeczytaj

5 komentarzy

Małokulturalna | Feministki są brzydkie 29 sierpnia 2015 z 18 h 37 min

[…] Dnia Równości Kobiet. Teksty opublikowały również na swoich blogach: Amelia, Rita, Ania, Aga i Daria. Warto poświęcić kilka […]

Odpowiedz
fitmaminka 29 sierpnia 2015 z 21 h 37 min

Witam… Ja z niedoczynnością zmagam się od 6 lat.
To nie wyrok. Udało mi się wrócić do niezłej formy po ciąży, chociaż zajęło mi to wiele więcej czasu niż innym. Jest trudno, ale daję radę!!

Zapraszam do mnie 🙂

Pozdrawiam
Fitmaminka

http://fitmaminka.blogspot.com

Odpowiedz
Jestem Jedną Z nich – wspaniała inicjatywa polskich blogerek – Dainty Queen Magazine 27 marca 2016 z 12 h 46 min

[…] „Feminizm można rozumieć na różne sposoby. Ja wierzę w to, że nie muszę być perfekcyjną panią domu i że moje szczęście zależy wyłącznie od tego, czy zawalczę o siebie – swoją przestrzeń, swoje pasje, samorealizację i czas na spojrzenie w głąb siebie;)” – aktywniezniedoczynnoscia.com […]

Odpowiedz
Jestem Jedną Z nich – wspaniała inicjatywa polskich blogerek – Peachy 25 sierpnia 2016 z 18 h 39 min

[…] „Feminizm można rozumieć na różne sposoby. Ja wierzę w to, że nie muszę być perfekcyjną panią domu i że moje szczęście zależy wyłącznie od tego, czy zawalczę o siebie – swoją przestrzeń, swoje pasje, samorealizację i czas na spojrzenie w głąb siebie;)” – aktywniezniedoczynnoscia.com […]

Odpowiedz

Podziel się opinią!