Dzisiejszy post dedykuję Niedoczynnym, które borykają się z problemem „wałeczków” na plecach. Podobno kochanego ciałka nigdy za wiele, jednak żadna z nas nie cieszy się widokiem wylewającej się tkanki tłuszczowej, która zwisa niedbale na plecach w okolicach pach i piersi. Odznaczające się fałdki można jednak pokonać!
Ten problem zauważyłam najpierw u mojej mamy, byłam zatem pewna, że to musi być sprawa podstępnej genetyki. Nic bardziej mylnego! Bujne kształty w tych okolicach mogą wynikać ze zmian hormonalnych. Jak pisze Max Tomlinson, dietetyk i autor książki „Target Your Fat Spots: How To Banish Your Bulges”, za otłuszczenie i boków ciała może być odpowiedzialna niedoczynność tarczycy oraz niedobór testosteronu czy też nadmiar kortyzolu. Zamiast opowiadać Wam o tym, że trzeba oszczędzić sobie stresu i pamiętać o zażywaniu tabletek szczęścia, chcę Wam przedstawić kilka sposób na wyeliminowanie stanikowych „schabików”.
Podstawa – dobrze dobrany stanik
Do tej pory zaopatrywałam się w biustonosze w salonach popularnych marek, które najczęściej spotykamy w galeriach handlowych. Według tamtejszych brafitterek mój rozmiar oscyluje pomiędzy 80B i 75C. Nigdy tego nie kwestionowałam,po prostu pogodziłam się z faktem, że jestem „trochę szersza”. Jednak ostatnio, gdy przymierzałam sukienki na wesele zauważyłam, że problem zwisającej tkanki tłuszczowej nasilił się, chociaż nie przytyłam.
Po pomoc udałam się do dedykowanego salonu bielizny, gdzie przez ponad 40 minut byłam pod opieką profesjonalnej brafitterki. Dowiedziałam się, że ponad 80% kobiet nosi źle dobrane biustonosze. Efektem tego są właśnie fałdki na plecach. Jednak jest coś jeszcze gorszego. Jak wytłumaczyła mi pani Angelika z Lingeria Świat Bielizny D+ :
źle dobrane staniki, które uciskają piersi utrudniają swobodny przepływ limfy, co powoduje powstawanie guzków
Okazało się, że mój prawdziwy rozmiar to 65FF (jest to najpopularniejszy rozmiar!). Popularne marki biustonoszy stosują rozmiarówkę niemiecką, stworzoną według zasady „duża miska to duży obwód”. A to właśnie na obwodzie powinien koncentrować się ciężar piersi (nie na ramiączkach!). Poszukaj salonu z rozmiarówką brytyjską, która opiera się na kombinacjach różnych obwodów i rozmiarów misek.
Poproś brafitterkę o zademonstrowanie jak prawidłowo układać piersi podczas zakładania biustonosza. Dzięki temu nie tylko zadbasz o zdrowie piersi, ale także o ich estetykę, jak powiedziała mi pani Angelika z Lingerii:
efekt „skrzydełek” na plecach można wyeliminować po pół roku noszenia dobrze dobranego biustonosza
I tak o to rozpoczęłam moją batalię z fałdkami na plecach. Zakupiłam 2 staniki w prawidłowym rozmiarze i gdy tylko wróciłam do domu, wyrzuciłam wszystko, co miałam w szafce z bielizną. Koniec z czerwonymi paskami na ramionach od mocno zaciśniętych ramiączek i bólem pleców! Muszę jeszcze wrócić do salonu po biustonosz sportowy, ponieważ to właśnie podczas treningu powinnyśmy szczególnie chronić piersi i zadbać o ich solidne podtrzymanie.
Pielęgnacja biustu
Jednym z objawów Hashimoto i niedoczynności tarczycy jest przesuszona skóra. Jeśli nie zadbamy o odpowiednie nawilżenie biustu już teraz, niestety nasza skóra zacznie przedwcześnie się starzeć. W drogeriach i aptekach napotkamy mnóstwo preparatów do pielęgnacji piersi, pamiętajmy jednak, że warto ograniczyć chemię do minimum i zamiast produktów, które zapewniają nam efekt „natychmiastowej liposukcji”, sięgnijmy po produkt hipoalergiczny stworzony z myślą…o świeżo upieczonych mamach:)
Ćwiczenia eliminujące „wałeczki” na plecach i podnoszące piersi
Polecam 19-minutowy trening Natalii Gacki, który warto wplatać w nasz plan ćwiczeń 3 razy w tygodniu. Jest to trening, który można wykonać w zaciszu domowym. Jeśli nie masz ciężarków- użyj butelek z wodą.
[youtube https://www.youtube.com/watch?v=PmbZfoV5GFs]
Trening Mel B z rozgrzewką – atakujemy plecy i klatkę piersiową. Trwa tylko 10 minut, razem z rozgrzewką. Polecam!
[youtube https://www.youtube.com/watch?v=-ymNbVfH_z0]
Inne przykładowe ćwiczenia zaczerpnięte z Women’s Health:
Czy ten problem dotyczy też Ciebie? Jak walczysz z fałdkami na plecach?
4 komentarze
Życzę Ci zdrowia i wytrwałości treningowej. Powodzenia!
Dzięki Kill Bill 🙂 W treningu siła!
Ja do zestawu ćwiczeń dołączyłabym podciąganie się i „zwisanie” – dobre na plecy! 🙂
Trening klatki piersiowej Mel B jest super 🙂 i mówię to jako trenerka w klubach fitness 🙂 Sama po godzinach go wykonuje 🙂