ciąża

Kocham naturalnie! Hashimoto a antykoncepcja hormonalna.

napisała Daria Kikoła 3 kwietnia 2015 8 komentarzy

Gdy endokrynolog zadała mi pytanie „a pani wie, że to Hashimoto?”, wzruszyłam tylko ramionami. Pomyślałam: ogarnę to, poczytam w necie i jakoś to będzie, zresztą spodziewałam się tego – 90% niedoczynnych cierpi na przewlekłe zapalenie tarczycy typu Hashimoto, wielu z nas nie trafi na lekarza, który potrafi je zdiagnozować. Jednak po chwili pani doktor dodała złowieszczo „nie wolno pani stosować antykoncepcji hormonalnej”. I chociaż wtedy stały związek zajmował jedno z ostatnich miejsc na liście moich życzeń, wiedziałam, że w przyszłości będę musiała wrócić do tego tematu, gdy pojawi się „Ten Jedyny”.

yaz

I oto jest. Jeśli chcesz mi powiedzieć, że czegoś nie mogę, muszę najpierw to zrozumieć, żeby Ci uwierzyć. Znam pełno Hashimotek, które codziennie łykają „pigułę” i owszem, nie zaszły w ciążę. Ale od żadnej z nich nie usłyszałam też, że ma dobrze dopasowane tabletki i czuje się po nich świetnie. Sama przez 5 lat przyjmowałam tabletki IV generacji, popularne Y**, które mają być wkrótce wycofane z obiegu w USA i Kanadzie, lecz u nas są wciąż nagminnie przepisywane przez ginekologów, którzy nie kwapią się by wcześniej wysłać nas na badanie poziomu hormonów i adekwatnie dobrać antykoncepcję. Jestem w stanie zaryzykować stwierdzeniem, że to właśnie tabletki antykoncepcyjne zaogniły moje Hashimoto. 

DLACZEGO NIE MOGĘ I NIE CHCĘ STOSOWAĆ ANTYKONCEPCJI HORMONALNEJ JAKO HASHIMOTKA? 

1. Już sama niedoczynność tarczycy podarowała mi w prezencie dodatkowe kilogramy – tak, jestem wdzięczna losowi, bo motywuje mnie to do pracy nad sobą. Ale nie widzę sensu w sięganiu po środek, który dodatkowo zatrzymuje wodę w organiźmie wywołując efekt puchnięcia i szybującej wagi.

2. Kiedy czujesz się jak pontonik, nie masz ochoty patrzeć w lustro – jesteś tak radosna jak typowa pogoda w Wielkiej Brytanii. Jeśli chwilowo przegrywasz walkę z niedoczynnością lub jesteś zmęczona faktem, że nasz „stan” wiąże się z pewnymi ograniczeniami istnieje szansa popadnięcia w depresję. Ostatnią rzeczą, której potrzebujesz to zastrzyk hormonów, który rozhuśta nastrój i odbije się na najbliższym otoczeniu.

3. Niska samoocena to też niskie libido. Brak ochoty na seks to też jeden z najczęściej występujących efektów ubocznych przyjmowania antykoncepcji hormonalnej. Wymyślanie kolejnych wymówek „kochanie, nie dziś, boli mnie głowa, jestem zmęczona, odłóżmy to na za tydzień” – nie, dziękuję!

4.  Suzy Cohen, amerykańska farmaceutka nazywa tabletki antykoncepcyjne „lekami-rabusiami” – to właśnie one okradają nas z selenu, cynku i tyrozyny, które są odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowanie tarczycy .

5. Hormonalny zamęt. Tabsy zatrzymują naturalną produkcję estrogenu i progesteronu poprzez mechanizm ujemnego sprzężenia zwrotnego. Atakujemy swoje ciało syntentycznym estrogenem i progesteronem, przez co ich naturalna produkcja przechodzi w stan „uśpienia”, nie dochodzi do owulacji, a wyściółka macicy robi się coraz cieńsza. Nadmiar estrogonów zwiększa poziom tyreoglobuliny (TBG) – białka, które transportuje hormony tarczycy po całym ciele. Niby wszystko brzmi pięknie, ale nie zapominajmy, że te białka muszą mieć co transportować – jeśli naszych fT3 i fT4 jest za mało, wtedy zaczynamy odczuwać całą gamę objawów niedoczynności.

6. Auto-atak. Przyjmując antykoncepcję hormonalną oszukuję organizm i wprowadzam go w stan pseudociąży, co skutkuje polaryzacją immunologiczną – dominacją ramienia układu odpornościowego Th2 nad Th1 i tym samym wzmożeniem autoagresji organizmu.

7. Wypełniacze. Zapalenie typu Hashimoto zoastrza się także przy spożywaniu substancji, które mogą uczulać – należy do nich laktoza, substancja wypełniająca znakomitą większość tabletek antykoncepcyjnych.

8. Wiele z nas jest przy okazji hiper-pro! Wysoki kortyzol i wysoka prolaktyna (hormony stresu) często skutkują zanikiem owulacji, bezpłodnością lub trudnościami z zajściem w ciążę. Możesz na to machnąć ręką i zacząć martwić się, gdy będzie za późno. Ja nie machnęłam – przyjmuję Dostinex, obserwuję swój cykl i chcę dać sobie realną szansę na zdrowe dziecko – oczywiście, w trochę dalszej przyszłości;). Przyjmując leki na wyrównanie prolaktyny obniżasz skuteczność antykoncepcji hormonalnej – jedno wyklucza drugie.   

CO NAM POZOSTAJE?

Z tym pytaniem wybrałam się do pani ginekolog, która przywitała mnie z uśmiechem i odpowiedziała: „oj kochanieńka, to jest idealny wiek na dziecko, więc lepiej zacznij łykać kwas foliowy”. Tak, uwielbiam dzieci, dlatego założyłam Fundację Ocaleni, żeby chronić ich praw – nie jestem jeszcze jednak gotowa na świadome i szczęśliwe macierzyństwo.

„Są jeszcze prezerwatywy…” – powiedziała pani doktor, jakby chciała dodać „i wątpliwa przyjemność”. Nie mogłam pogodzić się z myślą, że niedoczynność tarczycy znów musi stanowić ograniczenie i to w jednej z najważniejszych sfer – w sferze intymności i bliskości z partnerem.

„Albo kalendarzyk…” Moim pierwszym skojarzeniem był piękny obrazek wielodzietnej rodziny na niedzielnej mszy… I wtedy mnie olśniło! Dlaczego nie wrócić do korzeni? Dlaczego zamiast faszerować się hormonami, nie zaufać naturze i zacząć uważnie obserwować moje ciało? 

Wróciłam do domu i zaczęłam przeglądać fora internetowe.

Wtedy natknęłam się na artykuł „Antykoncepcja przy chorobach tarczycy – Lady Comp”  – czyżby strzał w dziesiątkę? Lady Comp to komputer cyklu, który poprzez codzienne pomiary temperatury ciala i porównanie przebiegu cyklu z bazą ponad miliona cykli potrafi wyznaczyć dni płodne i niepłodne, co zapewnia nam 99,3% skuteczność według wskaźnika Pearla. 

IMG_2617

Dzięki uprzejmości generalnego dystrybutora Lady-Comp w Polsce będę mogła zdawać Wam relację z testowania tego produktu. Uważam to za wspaniałą szansę by skończyć z inwazyjnymi metodami antykoncepcji i zacząć myśleć oraz działać holistycznie. Tarczyca reguluje funkcjonowanie całego organizmu, dlatego leczenie objawów niedoczynności powinnyśmy zacząć właśnie od zmian w aspektach, których ona dotyka – nie tylko kwestiach żywienia, stanu skóry i włosów, aktywności fizycznej, czy obecności chemikaliów w naszym otoczeniu, ale także naszej płodności.

Pozdrawiam Was świątecznie 🙂 

Daria

źródła:
http://www.naturalendocrinesolutions.com/archives/can-taking-oral-contraceptives-affect-thyroid-health/
http://www.ladycomp.pl/Lady_Comp____antykoncepcja_przy_chorobach_tarczycy__140
http://www.ziolaiprzyprawy.info/2014/01/30/blog/antykoncepcja-menopauza-tarczyca-estrogeny-tg/
http://www.drboydston.com/thyroidreport.html
http://www.thyroidpharmacist.com/blog/why-women-with-hashimotos-should-ditch-the-birth-control-pill-and-choose-natural-family-planning
http://www.tlustezycie.pl/2014/04/uroki-antykoncepcji-hormonalnej.html

					

Przeczytaj

8 komentarzy

Ania 3 kwietnia 2015 z 17 h 56 min

tak każdy ma 2000 na jakiś komputer xD

Odpowiedz
Oludzie 3 kwietnia 2015 z 18 h 21 min

Trochę to kosztuje 🙁

Odpowiedz
Hania 3 kwietnia 2015 z 19 h 41 min

Czekam na relacje <3 sama mam dość tabsow…

Odpowiedz
KateMoss 4 kwietnia 2015 z 6 h 29 min

Zawsze sie znajda ludzie co musza narzekac..Sama mam Pearly i wiem, ze taki komputerek dziala nawet przez 6 lat. Ile wydajesz na tabsy? Wspomniany Yaz w mojej aptece kosztuje 52 zł. 52 x 12 x 6 = 3744 – tyle wydam na te tabsy przez 6 lat. komputerek kosztuje 1999 zł. Daria pisała przeciez, ze ma stalego partnera, wiec nie rozumiem dlaczego szukacie dziury w calym. faceci tez korzystaja z tej przyjemnosci – niech sie dorzuca i po problemie ;p

Odpowiedz
pilne 13 lipca 2015 z 14 h 06 min

Witam serdecznie co w przypadku kobiet z PCO + Hashimoto + Insulinooporność..?

Odpowiedz
mojedni 17 marca 2016 z 9 h 31 min

Zgadzam się z Hanią. Chemia hormonalna jako twór przemysłu farmaceutycznego nie jest zdrowa i moim zdaniem powoduje długotrwałe spustoszenie w naturalnych mechanizmach w ciele kobiety.

Odpowiedz
W ciąży…z niedoczynnością tarczycy?! – Aktywnie z niedoczynnością 4 lipca 2016 z 18 h 31 min

[…] która przepisała Dostinex kategorycznie zabroniła mi antykoncepcji hormonalnej, pisałam o tym tutaj. Wtedy zaczęliśmy korzystać z komputerka cyklu Lady Comp. Odstawienie tabsów, pozbycie się […]

Odpowiedz
Food Detective - recenzja testu na nietolerancje pokarmowe - Aktywnie z niedoczynnością 29 grudnia 2016 z 20 h 40 min

[…] chorób, styl życia, plan dnia, preferencje żywieniowe, a nawet leki, które przyjmujesz (kto wie, może to właśnie źle dobrana antykoncepcja „zatrzymuje wodę” ?). Przypomnij sobie listę wskazanych i niekoniecznie zalecanych produktów w niedoczynności […]

Odpowiedz